Magiczny zakątek Raszowa. Czyli ślub plenerowy Klaudii i Karola
Ślub plenerowy w Raszowej
Tego wesela wprost nie mogłem się doczekać. Mimo że razem z Kasią musieliśmy przejechać parę ładnych kilometrów, żeby dotrzeć do miejscowości Raszowa niedaleko Kędzierzyna Koźle.
Jechałem samochodem, mając na twarzy uśmiech od ucha do ucha, z Kielc, czyli naszego domku i miejsca wypadowego w Polsce.
Po pierwsze jechaliśmy zrobić reportaż dla naszych zagranicznych znajomych. A po drugie już po samej rozmowie z Klaudią wiedziałem, że ślub to będzie istna petarda.
Zacznijmy od początku. Najpierw pojechaliśmy do Pana młodego, czyli Karola, na małe przygotowania przed ich wielkim dniem. Po dotarciu na miejsce spotkaliśmy Karola, który kończył przystrajać wejście do bloku. Nie tracąc czasu, poszliśmy przygotować się do zdjęć. W międzyczasie przyjechała ekipa filmowa Pro Author i zaczęliśmy przygotowania.
Karola zostawiliśmy gotowego i zapiętego na ostatni guzik.
Przygotowania panny młodej
Tymczasem dojechaliśmy do Klaudii, która przygotowywała się już na miejscu w hotelu magiczny zakątek Raszowa, dlatego nie miała wcale dalekiej drogi pod ślubny kobierzec,o czym przekonacie się troszkę później.
Tymczasem wokół Klaudii aż grzmiało, gdy Agata Nowakowska, która była odpowiedzialna za wizaż robiła ją na bóstwo. Natomiast za suknię ślubną odpowiedzialny był Dom mody Nysa.
Magiczny zakątek Raszowa. Czyli jak zorganizować Wasz wymarzony ślub plenerowy.
Napewno trzeba mieć trochę szczęścia i trafić z pogodą. Nastepnym punktem to wielka miłość, która jest wymagana przy każdym rodzaju ślubu. O reszcie dowiecie się na zdjęciach poniżej, gdzie Karol wyczekiwał już na wszystkich gości oraz najważniejszą swoją ukochaną Klaudie.
Udaną ceremonię trzeba jeszcze przyklepać tradycyjnie chlebem i solą, i można się już bawić na całego.
Po pierwszym tańcu doszła nam dodatkowa misja. Ekipa filmowa nagrywała materiał właśnie do tej chwili, a my w sumie wtedy jeszcze raczkujący filmowcy, mieliśmy dograć zabawę weselną, którą znajdziecie w zajawce poniżej.
Zdjęcia grupowe w plenerze, nabierają zupełnie innego znaczenia. Poza wartością sentymentalną takie zdjęcia prezentują się o wiele lepiej niż zwykła odbitka na ścianie.
Szczególnie gdy Wasz fotograf wprost uwielbia zdjęcia w zieleni.
Dj Young nie dawal gościom odetchnąć na parkiecie. A Karol i Klaudia potrafili naprawde rozbujać całą sale.
Nareszcie nadszedł czas złotej godziny i mini sesji w dniu ślubu. Początkowo młodych nie mogliśmy wyciągnąć z parkietu, ale udało się to akurat w idealnym momencie, tuż przed zachodem słońca.
Usługodawcy:
Sala Weselna-Hotel Magiczny Zakątek Raszowa
Kamerzysta- Pro-author
Makijażystka- Agata Nowakowska wizaż
Wystrój- Twoja BajkaDekoracje
Słodkości- Pracownia Caramella
Buty ślubne Pana młodego i Suknia ślubna- Dom Mody Nysa
Buty ślubne Panny młodej- Salon Firmowy Sensatiano